Symptomy ryzyka dysleksji, które może zauważyć RODZIC
Lista symptomów, które mogą (nie muszą) świadczyć o ryzyku dysleksji u dziecka, jest naprawdę bardzo długa. Problem jest taki, że o ile ważną informacją w wywiadzie ze specjalistą będzie, że dziecko nie raczkowało, albo późno zaczęło mówić, o tyle dla rodzica te kwestie wcale nie muszą być sygnałem ostrzegawczym. I też nie o dysleksji muszą świadczyć. Symptomy ryzyka dysleksji są też podobne do symptomów innych zaburzeń. Dlatego przedstawiam kilka takich, na które może zwrócić uwagę rodzic i na podstawie, których może udać się do specjalisty.
DZIECKO W WIEKU PRZEDSZKOLNYM:
- Ma mały zasób słów, robi błędy gramatyczne, przekręca wyrazy, używa ich nieadekwatnie;
- Nie potrafi rymować;
- Ma problem z zapamiętaniem krótkich rymowanek;
- Nie przejawia zainteresowania literami oraz ma trudności w ich zapamiętywaniu;
- Samo z siebie niechętnie sięga po książeczki (do samodzielnego przeglądania).
DZIECKO W ZERÓWCE:
- Ma problem z dzieleniem słów na sylaby i składaniem sylab w słowo,
- Ma trudności z wyróżnieniem pierwszej i ostatniej głoski w wyrazie, podzieleniem krótkiego słowa na głoski;
- Przejawia trudności w przyswajaniu liter;
- Pomimo znajomości liter w wyrazie i przeczytaniu ich – nie składa ich w wyraz;
- Widoczna niechęć do pisania i czytania.
DZIECKO W WIEKU WCZESNOSZKOLNYM:
- Błędy w mówieniu: przekręcanie wyrazów, zamiana sylab w wyrazie, mylenie wyrazów;
- Trudności w przypominaniu sobie słowa, przywołaniu z pamięci nazwy czegoś;
- Obniżona pamięć: trudności w zapamiętaniu dat, imion, wydarzeń;
- Widoczne wolniejsze tempo nabywania umiejętności czytania (lub całkowity jej brak);
- Nieznajomość liter, mylenie liter;
- Trudności w pisaniu, również w przepisywaniu;
- Narastająca niechęć do nauki i frustracja.
U Dziecka można też zauważyć trudności w zakresie motoryki dużej:
- Niezgrabność ruchowa, problemy z równowagą; niechęć do korzystania ze wszystkich sprzętów na placu zabaw;
- Problemy lub wydłużony czas nauki jazdy na rowerze, hulajnodze;
- Problemy z koordynacją ruchową.
A Także motoryki małej:
- Problemy z czynnościami samoobsługowymi;
- Niechęć do rysowania, malowania, rysunki są proste bez szczegółów;
- Problemy w prawidłowym chwycie przyborów piśmienniczych.
Jednak bez powyższych problemów językowych, nie muszą one świadczyć akurat o dysleksji. Warto przy takich trudnościach skonsultować się z pedagogiem szkolnym, jednak najlepiej udać się na konsultację z terapeutą SI i w tym zakresie wspomóc dziecko.
Jeżeli z rodziców miał duże trudności szkole, z pisaniem, czytaniem, może nawet miał stwierdzoną dysleksję, to jest to duża podstawa do tego, aby uważnie przyglądnąć się dziecku i rozpocząć wcześniejszą diagnozą oraz wspomóc od jak najwcześniejszych chwil dodatkową wzmożoną pracą
i wsparciem również samych rodziców ale również specjalistów. Oczywiście dziecko nie musi odziedziczyć po rodzicu skłonności dyslektycznych, jednak jest to wskazanie do przyglądania się rozwojowi dziecka.
Podobnie w przypadku posiadania starszego rodzeństwa, które ma stwierdzone ryzyko dysleksji, dysleksję – w tym przypadku również rodzice powinni bacznie mu się przyglądać i jak najszybciej zacząć pracę terapeutyczną.
Gdy państwo zaobserwują niepokojące symptomy, bądź mają jakiekolwiek wątpliwości zapraszam do kontaktu z pedagogiem szkolnym oraz specjalistami z Powiatowej Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej na ul Krzyskiej 17A w Tarnowie, bądź innymi specjalistami do których mają Państwo zaufanie. Pamiętajmy , że najważniejsza jest rzetelna diagnoza i jak najwcześniejsze rozpoczęcie terapii.